niedziela, 28 października 2012

Facet mięczak czy nie?

Faceci to mięczaki?

Zapewne spotkałeś się nie raz ze stwierdzeniem kolegi lub jakiegoś innego nieznajomego gościa, że podszedł by do kobiety, ale się boi, nie wiedzą jak się zachować, co powiedzieć, nie mają śmiałości.

Dokładnie, wielu facetów ma problem w kontaktach z kobietami, a szczególnie tymi nieznajomymi, które są w ich oczach ładnymi niewiastami. O czym rozmawiać z kobitą, której się nie zna? Zagadasz o bzdurach to się zbłaźnisz i co?

Nie zamierzam tutaj krytykować facetów, ani ich usprawiedliwiać, ale denerwują mnie takie mięczaki, którzy zdają sobie sprawę z tego że mają problem a nic z tym nie robią, tylko dalej narzekają.

Czemu niektórzy mężczyźni szukają wymówek pod postacią braku dużej gotówki, lub braku wpływu na te sprawy. Przecież to jawne chowanie głowy w piasek, No może to już nie jak mięczaki ale jak strusie.

Niestety tu pokazuje się natura facetów, leniwych gości narzekających na swój los lub coś w tym stylu i nie biorących się do pracy nad sobą. Takie zachowanie wynika może nie czysto z lenistwa co z braku pewności siebie, wiary w swoje możliwości i wiedzy na temat jak zmienić siebie, swój tok myślenia, swoje podejście, by pozbyć się takiego problemu.

Wielu mężczyzn nie wie o czym rozmawiać z dziewczyną spotkaną w parku czy innym miejscu. Jeśli tylko zaczynają zwracać uwagę w szczególny sposób na jakąś kobietę to zaczyna im za bardzo zależeć na dobrym wizerunku i byle nie popełnić błędu, wiadomo pierwsze wrażenie najważniejsze.

Więc jeśli to jest taki problem to musisz go zdiagnozować i dowiedzieć się jak go rozwiązać i wziąć się do pracy nad tym. Jeśli trapi cię co innego to również musisz znaleźć to co ciebie blokuje, w jakich sytuacjach jesteś bezbronny, kiedy nie umiesz sobie poradzić w kontaktach z dziewczynami. Gdy pomyślisz i przeanalizujesz swoje problemy to łatwiej ci będzie znaleźć sposób jak z tym walczyć.

Bez tej wiedzy nie zmieni się nic w twoim życiu i dalej będziesz mięczakiem, więc chyba warto trochę popracować nad sobą, obiecuję że będzie warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz